czwartek, 2 maja 2013

  Witajcie :)
Majówka się zaczęła :D Mnóstwo wolnego czasu (no dobra nie przesadzajmy, 5 dni  wolnego czasu). Mam zamiar na maxa go wykorzystać :) Chciałabym zacząć robić jakiś hand made typu "przemienić" starą bluzkę, zrobić kolczyki, branzoletki i namalować jakiś rysunek (z którego będę potem dumna:). Poeksperymentujęz kuchnią(uwielbiam robić różne muffinki, ciasta i ciasteczka a także różne desery). Poprojektuję trochę ubrań i znajdę fajne sposoby na malowanie i ozdabianie paznokci.  Chcę zrobić plan przemeblowania pokoju i poszaleć trochę z modą. Mam nadzieję, że w necie znajdę jakieś fajne sposoby na powyższe rzeczy i inspiracje. Kto wie, może znajdę nowe hobby ;) Tak więc pewnie pomyślicie sobie, że moja majówka będzie samą przyjemnością i porobię dużo fajnych i interesujących rzeczy. Niestety, nie tylko. Muszę 2 razy dziennie grać na skrzypcach, poćwiczyć na fortepianie, pouczyć się matmy(na test:( z działu którego nie nawidzę:(, muzyki i kształcenia słuchu a także powtórzyć materiał na różne egzaminy końcowe. Do tego wszystkiego muszę wymyślić swoją choreografię (chodzę z Sarą na tańce). Trochę tego jest, nie? Zapowiadają się pracowite dni. Mam jednak nadzieję, że znajdę czas na swoje hobby i zainteresowania.
 Jak znajdę jakieś fajne stronki, to napiszę o nich na blogu, ok?
                                                                                              Bye, Myleen

PS. Efekty mojej pracy najpewniej też wstawię na blogga:)

                                                                                                       M.






A takie tam na poprawę chumorku :D



   Hey girls :)

 Dzisiaj trochę o urodzie. Napiszę też jakich kosmetyków używam rano itp. ;) Ale najpierw...

No tak. Maj właśnie się zaczął. Coraz mniej do wakacji. :D Tym samym coraz mniej czasu aby spędzić go z przyjaciółmi. Potem bedziemy rzadziej się spotykać. Zmienimy szkołę. Do naszej muzycznej większość będzie zdawać ale nie wszyscy się dostaną. :( Myślę że ponad połowa poszuka innej szkoły. Pozna nowych przyjaciół. Będzie w nowym miejscu. Trochę mi z tego powodu przykro. Nasza klasa jest naprawdę zgrana i wszyscy się lubimy. Gdyby nie ona co ja bym ze sobą zrobiła? ;) Przyjaciółkę poznałam też w klasie równoległej. Najprawdopodobniej z nią też się rozstanę. Wszscy pójdziemy własnymi drogami. TAk musi być. Pytanie tylko... czy będziemy się pamiętać? Czy jak po latach zobaczymy się w autobusie to podbiegniemy do siebie i się przytulimy czy udamy, że tego KOGOŚ nie ma? Nie mam pojęcia. Ale fajnie by było zobaczyć się po latach z ludźmiktórym normalnie (a właściwie nienormalnie :D) funkcjonujesz ;)

 


Ah... wiecie co? nie chce mis ię już pisać o tej ********** urodzie.


                                                                                  Myleen <3




niedziela, 28 kwietnia 2013

Heiii <3 Witajcie po dłuuugiej przerwie !!!

Tak... Dosyć długo mnie tu nie było ;) (przez... chwileczkę... DWA MIESIĄCE O.o !!!
Dlaczego? Wbrew pozorom to trudne pytanie. Ostatni post napisałam w ferie zimowe (?), kiedy miałam wolne i mogłam robić co tylko chciałam :) Wróciłam do Wa-wy i ... Zniknęło zainteresowanie blogiem (także moje), zabrakło mi czasu (szkoła, szkoła i szkoła). Po szkole wracałam, padałam na łóżko, trochę poczytałam, grałam na skrzypcach i fortepianie, odrabiałam lekcje (yhm...), kawałek filmu (lub kuchennych rewolucji z panią Magdą Gessler, oczywiście :P) a potem spać. I tak dalej... Aż do wczoraj (no tak, była sobota ale totalnie zapomniałam o blogu :(
  No więc właśnie. Po ogólnopolskim konkursie z chóru (zaraz o nim napiszę) pojechałam na tańce i zaraz do koleżanki (adres jej bloga dam później :) Tam usiadłyśmy przed kompem i pokazała mi swojego bloga (wtedy przypomniałam sobie o moim). Zalogowałam się, zobaczyłam co się na nim działo (nic ciekawego) a potem Sarah zaczęła zmieniać wygląd mojego bloga :) Postanowiłam, że będę kontynuować pisanie bloga. No więc o to jestem:)
  Dziś jest niedziela (jutro poniedziałek :( i właśnie się uczę do extra ważnej klasówki z polskiego. (grry) Tak, przyrzekłam sobie, że dziś wszystkiego się nauczę :) Będzie to dość trudna sprawa, ale jak na razie nawet dobrze mi idzie:) Motywacją są ciasteczka i lemoniada położona tuż przede mną :D
  A teraz parę obrazków :)








sobota, 27 kwietnia 2013

Wiosna 2013 ♥

Pokażę zdjęcia fajnych stylizacji na wiosnę 2013




Albo grunge na wiosnę!



I tradycyjnie H&M!!

Thaaanks ^^ ♥♥


Sarah Sword <3






czwartek, 14 lutego 2013

   A jak inni mówią : Walę tynki xD Nie lubię jakoś specjalnie tego święta, ale da się wytrzymać. W naszej szkole było nawet fajnie :D Rozdawałam walentynki, więc był ubaw. Najwięcej chyba dostała nasza klasa. Dwie wielkie torby :D Nawet jak się dostanie kartkę od przyjaciół, to się milej robi. A co dopiero kilka xD
Oczywiście, nie obyło się bez jedzenia pysznych lizaczków w kształcie serca:D Niestety, wszystko co dobre kiedyś się kończy. Wróciłam do domu i... granie na skrzypcach, fortepianie, lekcje, uczenie -.- Nie mam nawet czasu na czytanie książek. To jedno z moich ulubionych zajęć kiedy jestem w domu. Niestety mam tak,że rzadko czytam nowe książki, raczej powtarzam w kółko te same;) Niektóre czytałam już z 13 razy! (liczyłam, za każdym razem pisałam datę ukończenia;O) Krótko mówiąc, sądzę że czytanie jest o wiele bardziej wartościowe od filmów. Tylko nie myślcie sobie że ich nie lubię. Uwielbiam filmy. Zwłaszcza z przyjaciółmi, popkornem i colą :) Ale zawsze kiedy jakiś film na podstawie książki trafia do kin, najpierw czytam książkę. Na wielu filmach bardzo się zawiodłam Chociaż książka była cudowna to film kiepski :/
   Jeśli już o tym mówię to jednym z moich ulubionych filmów jest "Diabeł ubiera się u Prady". Obejrzałam go niedawno z kumpelkami, jedząc sorbety od grycana :P

                     Więcej nie napiszę, nie mam czasu :< Niedługo następny post :)



                                                                                             Myleen <3

piątek, 8 lutego 2013

I znowu szkoła...

   Ech... -,-
Jak znowu pomyślę, że niedługo wracam do szkoły to wpadam w dołek :( Mam jeszcze do zrobienia jakieś dziwactwa z papieru na matmę i  naukę do testu(też na matmę). grrrrr... Do tego przez całe ferie nie grałam na skrzypcach (chodzę do szkoły muzycznej) więc jutro będę musiała to robić od rana do nocy,  nie mówiąc już o pianinie i usprawiedliwianiu się, dlaczego nie grałam przez całe 2 tygodnie! Przez to całe rozmyślanie straciłam dobry humorek :) Jednak, jak spojrzeć z innej strony to szkoła może być fajna (ciężko mi się pisało to zdanie). Mówię o przyjaciołach. Gdybym nie chodziła do szkoły nie poznałabym tylu fajnych ludzi. Nasza klasa jest naprawdę zgrana i wszyscy (z paroma wyjątkami) się lubią. Choć moja prawdziwa przyjaciółka jest z równoległej. Pamiętam, jak w młodszych klasach się strasznie nie lubiliśmy. Oczywiście, z czasem to przeminęło. Być może pod perspektywą rozstania się w tym roku, bo każdy pójdzie inną drogą... Ech, koniec tego dobrego. Zbyt filozoficznie się zapisałam ;) 
   Chciałam jeszcze pomówić trochę o blogu. Dopiero zaczynam blogowanie. Choć miałam jeszcze 3 inne blogi, to jakoś.. .nie potrafiłam ich kontynuować. Ten też miałam skończyć bo po prostu nikt go nie czytał, nie było żadnych komentów i nie szło mi najlepiej. Teraz już pojęłam o co w tym miej-więcej chodzi ale dalej mam czasami problemy z napisaniem posta. Zastanawiam się, czy to,co napiszę spodoba się czytelnikom. Oczywiście staram się być sobą i wgl (jak narazie mi to wychodzi :P) ale nie wiem jak to dalej będzie. Jak zdobędę więcej czytelników może zacznę wyrażać opinie sprzeczne z moimi? Ale po co zamartwiam się na zapas :P...
      Jeszcze wspomnę lekko o szkole. Dostałam na półrocze średnią 4.5 ! Strasznie się cieszę (dotychczas to moja najlepsza :( Podziwiam osoby które mają 5.0 :)

Jeszcze jedna sprawa. Po feriach (od poniedziałku) będę raczej rzadko pisać posty :( po prostu będę miała bardzo mało czasu. Ale ostaram się go nie zaniedbywać:)


Z powodu tej szkoły chumorek mi się popsuł. (pisałam o tym wcześniej xD) Aby trochę go poprawić, spotykam się z przyjaciółmi :3 Oto my BFF Sarah <3

ale się wyszczerzyłam ;)



I jeszcze parę fotek :)




.. 


   Hej <3


Dzisiaj poszłam na spacer... do rossmana ;) Lubię kupować różne kosmetyki (choć oczywiście zdarza mi się ich nie używać ). Podczas dzisiejszego spaceru kupiłam 3 rzeczy:

- pomadkę carmex (jest doskonała na zimowe mrozy, nawilża i przyjemnie chłodzi. Pomaga na     popękane usta. Działa też jak błyszczyk :D

- krem nivea "visage young" . Matuje dostosowując się do koloru skóry. i delikatnie nawilża.

- tonik firmy "under twenty". Matuje, nawilża i te wszystkie inne rzeczy... :)
                           
        Carmexów miałam już bardzo dużo, ale jest lepsza od tych wszystkich innych pomadek. Nivea young kupuję pierwszy raz ale jest świetny, lepszy od tych wszystkich fluidów (niektóre z nich w ogóle nie matują tylko zostawiają czerwone plamy -,-). Jeżeli chodzi o tonik to jest bardzo dobry (mojej ulubionej firmy). W zestawie mam jeszcze krem i żel do twarzy (tych dwóch w ogóle nie używam :P
 To chyba na tyle, jakoś dzisiaj nie mam weny :)   Na dole kupione przeze mnie kosmetyki :)